Cytadela

3 02 2011

Gdy w 1995 roku pożyczyłem od kolegi z osiedla grę „Cytadela”, nie wiedziałem jakie wrażenia estetyczno-wizualne czekają mnie kiedy zasiądę do jej konsumpcji. Po zapoznaniu się z listą autorów tejże produkcji nie zdążyłem się jeszcze wygodnie rozsiąść w fotelu, a zostałem „zaatakowany” wspaniałym wprowadzeniem do gry, którego nie zapomnę do dziś. Posiadałem wtedy nieomalże gołą Amigę 600 z 2 MB Chip Ram, więc tym bardziej byłem wręcz urzeczony tym, co zobaczyłem. Nie trzymając dłużej w napięciu powiem, że wprowadzenie do gry składa się ze scenek wideo przeplatanych tekstem, z którego dowiadujemy się o co chodzi w tejże grze i jaki jest nasz cel. Dopełnieniem tych wrażeń wizualnych było… Nie, tego nie będę wam pisać. Będziecie musieli to sami zobaczyć:)


Działania

Information

3 Komentarze

3 02 2011
michalwisniewski2

Też bardzo lubię te gry 😉

3 02 2011
delete96

podpisuję się pod komentarzem użytkownika michalwisniweski2. 🙂

8 02 2011
serczosnek

Bardzo ciekawy blog.
Czekam na więcej.

Dodaj komentarz